Choć globalizacja zaciera granice we współczesnym biznesie, nie eliminuje różnic między poszczególnymi rynkami. Firmy z sektora budowlanego odnoszą sukces, gdy potrafią dostosować swoje produkty do lokalnych realiów. Każdy region stawia przed producentami inne wyzwania, które należy poznać, zrozumieć i spełnić. Nie oznacza to jednak, że dane rozwiązanie sprawdzi się wyłącznie w jednym miejscu. Przy odpowiednim podejściu strategicznym może ono odpowiadać na potrzeby klientów w wielu częściach świata.
Zaczynaliśmy na polskim rynku, ale skupiliśmy się na rozwoju produktów z myślą o rynkach zagranicznych. Z biegiem czasu opracowaliśmy szereg rozwiązań dostosowanych do warunków panujących na całym świecie, niejednokrotnie „szyjąc je na miarę” indywidualnie pod konkretny projekt architektoniczny. Pozwoliło nam to zbudować silną, globalną pozycję. Dziś nasze rozwiązania są obecne w ponad 60 państwach, a eksport odpowiada za ponad 40% całkowitej sprzedaży
– mówi Tomasz Grela, prezes zarządu Aluprof SA.
Nasze rozwiązania wykorzystywane są w projektach o wysokim prestiżu i skali – od modernizacji budynków przemysłowych i mieszkaniowych w Europie, po nowojorskie obiekty, takie jak wspomniany Flatiron Building, Sky View Parc, LIC Marriott czy 278-metrowy The Greenwich. To realizacje, które nie tylko potwierdzają technologiczną dojrzałość marki, ale pokazują też, że polska inżynieria może być solidnym partnerem w rozmowie o nowoczesnej architekturze, niezależnie od kontynentu
– podsumowuje Tomasz Grela.